[Relacja] ZNTKM w Domaszczynie Małym
Nie, barw mu nie zmieniałem i nie zamierzam. Chociaż może dopiero gdy kupię drugiego, to spróbuję nową sztukę przerobić na wrocławskiego tysiąca z dużą szybą z tyłuJ-31 pisze:Rozjaśniłeś tą czerwień PR-ki, czy to tylko tak na zdjęciu widać ?
A tymczasem w nadmiarze czasu prawie udało mi się w pół dnia skleić Fokkera D.VII w skali 1:72 Zostało jeszcze tylko podwozie i stery, ale to dopiero wieczorem Ogólnie naprawdę przyjemny i łatwy model, nawet pomimo w tak dużym pomniejszeniu. Oczywiście niektórych drobiazgów nie dało się odwzorować, ale na szczęście nie były to istotne elementy. Zrezygnowałem tu z poprzecznych listewek kartonowych kadłuba (z powodu mikroskopijnych ich rozmiarów), stawiając na klejone wikolem odwinięte i skrócone spinacze do papieru. z tego samego są wykonane także zastrzały przykadłubowe.
Porównanie wielkości z modelami najlepszych alianckich myśliwców z I Wojny Światowej w skali 1:72 z kolekcji Samoloty Świata:
Teraz pewnie padnie pytanie - jak udało mi się znaleźć szablony do sklejenia modelu w tak małej skali, przecież są tylko dwa razy większe. Otóż - nie ma takich małych. Trzeba było zrobić inaczej. Udało mi się kupić model w skali 1:33 z wydania Kartonówka. Mając drukarkę i skaner w jednym, można było zeskanować arkusze, scalić je w jeden, następnie wykonać kilka obliczeń, wpisać odpowiedni stopień pomniejszenia wydruku w programie IrfanView i wydrukować
Przepraszam za małe zdjęcia, jak dokończę model, to zamieszczę większe zdjęcia.
[ Wysłany: 18 Gru 2012 00:00 ]
No i obiecane foty gotowca: http://zntkm.blogspot.com/2012/12/fokker-dvii-3.html
Rewelacji nie ma, ale i tragedii też. Trochę nie zapanowałem nad klejonymi elementami, co zaowocowało wygięciem niektórych elementów w banan, co najlepiej widać na rzucie od usterzenia. Jednak muszę stwierdzić, że sklejanie tego modelu tylko z pozoru wydało się łatwe - największą bolączką w tej skali jest podwozie Wycentrowanie samego modelu po ustawieniu na podwoziu okazało się naprawdę trudne i nawet na zdjęciach widać, że nie udało się tego zrobić na 100%. No ale model pozostanie w mojej kolekcji, tym bardziej, że plastikowego gotowego odpowiednika ciężko znaleźć gdziekolwiek w sprzedaży.
Parę technik wykorzystanych w tym modelu z pewnością wykorzystam przy budowie kolejnych. Jak choćby wykorzystanie spinaczy do papieru, które w niebieskim Fokkerze stanowią szkielet kadłuba, zaś idealnie nadałyby się jako poręcze w rozgrzebanym jeszcze modelu PR110U z Kultowych Aut PRL
[ Dodano: 23 Sty 2013 23:02 ]
No wreszcie ukończyłem prace nad ogórkiem:
Więcej zdjęć >>>
Nie, nie nie. Tylko ten niebieski jest wykonany ręcznie Pozostałe są gotowcamiJ-31 pisze:Trzeba przyznać, że modele tych samolotów
No i obiecane foty gotowca: http://zntkm.blogspot.com/2012/12/fokker-dvii-3.html
Rewelacji nie ma, ale i tragedii też. Trochę nie zapanowałem nad klejonymi elementami, co zaowocowało wygięciem niektórych elementów w banan, co najlepiej widać na rzucie od usterzenia. Jednak muszę stwierdzić, że sklejanie tego modelu tylko z pozoru wydało się łatwe - największą bolączką w tej skali jest podwozie Wycentrowanie samego modelu po ustawieniu na podwoziu okazało się naprawdę trudne i nawet na zdjęciach widać, że nie udało się tego zrobić na 100%. No ale model pozostanie w mojej kolekcji, tym bardziej, że plastikowego gotowego odpowiednika ciężko znaleźć gdziekolwiek w sprzedaży.
Parę technik wykorzystanych w tym modelu z pewnością wykorzystam przy budowie kolejnych. Jak choćby wykorzystanie spinaczy do papieru, które w niebieskim Fokkerze stanowią szkielet kadłuba, zaś idealnie nadałyby się jako poręcze w rozgrzebanym jeszcze modelu PR110U z Kultowych Aut PRL
[ Dodano: 23 Sty 2013 23:02 ]
No wreszcie ukończyłem prace nad ogórkiem:
Więcej zdjęć >>>
Re: [Relacja] ZNTKM w Domaszczynie Małym
Jelcz się klonuje Za pierwszym razem nie trafiłem z kolorem wydruku, więc musiałem zrobić budę od nowa. Niestety ją nieco popsułem, bo jedną stronę wewnętrzną wkleiłem dość krzywo. Może zrobię jeszcze drugie podwozie i jednego z tych modeli sprzedam
Więcej zdjęć: http://zntkm.blogspot.com/2014/02/120mm-2.html
To co widać na zdjęciu to budowany Jelcz 120MM/1 #9010 z MPK Wrocław w skali H0. Bazę wykonał Adrys na podstawie modelu M11 z Orlika a ja go przemalowałem. Niestety Adrys przy okazji popełnił duży błąd i stosując się do części jakie zamieścił w arkuszach wyszedłby Jelcz o równej wysokiej podłodze, takiej samej jak w M11, tymczasem jak każdy wie, w 120M podłoga jest pochylona i od pierwszym drzwi wznosi się do tylnego zwisu. Dlatego też korzystając z tych samych elementów postanowiłem skleić go tak jak należy.
EDIT:
Jednak ten drugi 120MM/1 zostanie przerobiony na #9005.
Re: [Relacja] ZNTKM w Domaszczynie Małym
#9010 ma już niemal gotowe wnętrze. Drugi 120MM/1 stanie się współczesnym odpowiednikiem egzemplarza z MPK Wrocław o nr #9005.
Wewnątrz będą się różnić układem siedzeń (#9010 miał ławki 1,5 z przodu i większą rzeźnię) i tym, że #9005 będzie miał biletomat UrbanCard i inny tyłek Bo oba miały te same dorabiane przez warsztatowców MPK, kabiny, których nie posiadały w oryginale. Także te dorabiane kabiny wyglądają odmienne niż w egzemplarzach od #9012 w górę. To tak na marginesie.
Wewnątrz będą się różnić układem siedzeń (#9010 miał ławki 1,5 z przodu i większą rzeźnię) i tym, że #9005 będzie miał biletomat UrbanCard i inny tyłek Bo oba miały te same dorabiane przez warsztatowców MPK, kabiny, których nie posiadały w oryginale. Także te dorabiane kabiny wyglądają odmienne niż w egzemplarzach od #9012 w górę. To tak na marginesie.
Re: [Relacja] ZNTKM w Domaszczynie Małym
krzywe wnętrze czy ja już mam coś nie tak z oczami?
Re: [Relacja] ZNTKM w Domaszczynie Małym
To Jelcz, musi być krzywo A tak na serio, podłoga opiera się na pustych komorach i rozpórkach, które imitują wznoszącą się podłogę. Adrys projektował bazę na podstawie M11 z Orlika i jego wersja miała równą wysoką podłogę, przez co musiałem improwizować, żeby ją przekształcić we wznoszącą się.
Nie jest ona jednak bardziej krzywa od wcześniejszych prób budowy 120MM/1
Nie jest ona jednak bardziej krzywa od wcześniejszych prób budowy 120MM/1
Re: [Relacja] ZNTKM w Domaszczynie Małym
Fajnie to wygląda Chciałem wprowadzić poprawki w swoim modelu, jednak okazało się, że nie mam na to miejsca na arkuszu XD Póki co, wszystkie 120 będą miały prostą podłogę, Chyba, że dorobię drugi, lecz póki co nie zanosi się na to
Re: [Relacja] ZNTKM w Domaszczynie Małym
Oryginalna treść postu z 22 lut 2014 01:30:
Wreszcie ostatki guzdrzenia się z poręczami wykonanymi ze spinaczy do papieru:
Nie wiem, czy tej bocznej poręczy w dużej rzeźni nie podeprę rozpórkami. Niestety nie będzie to zgodne z oryginałem, ale nie widzę innego wyjścia, bo wątpię, czy się nie zapadnie, gdy wyciągnę tą zatyczkę
Najgorsze, co by teraz mogło wyjść na jaw, to za wysoka jedna z poręczy pionowych. Chyba bym się załamał
EDIT @4:28: #9010 prawie gotowy. Pozostały tylko koła do sklejenia.
-----------
EDIT (z 25.02.2014): Po fali krytyki postanowiłem zrobić jeszcze jedną budę dla #9010, zaklejając okna taśmą dwustronnie klejącą i wycinając okna żyletką. Jeśli efekt będzie zadowalający, to podmienię ją w modelu.
Wreszcie ostatki guzdrzenia się z poręczami wykonanymi ze spinaczy do papieru:
Nie wiem, czy tej bocznej poręczy w dużej rzeźni nie podeprę rozpórkami. Niestety nie będzie to zgodne z oryginałem, ale nie widzę innego wyjścia, bo wątpię, czy się nie zapadnie, gdy wyciągnę tą zatyczkę
Najgorsze, co by teraz mogło wyjść na jaw, to za wysoka jedna z poręczy pionowych. Chyba bym się załamał
EDIT @4:28: #9010 prawie gotowy. Pozostały tylko koła do sklejenia.
-----------
EDIT (z 25.02.2014): Po fali krytyki postanowiłem zrobić jeszcze jedną budę dla #9010, zaklejając okna taśmą dwustronnie klejącą i wycinając okna żyletką. Jeśli efekt będzie zadowalający, to podmienię ją w modelu.
Re: [Relacja] ZNTKM w Domaszczynie Małym
Przypomnę po fali krytyki... jednego użytkownika, ale fakt, że nie wyglądało to zbyt pięknie, chociaż i tak Włożyłeś w ten model ogrom pracy
Re: [Relacja] ZNTKM w Domaszczynie Małym
Jednej, ale bardzo konstruktywnej uwagi, dzięki której wziąłem sobie za cel poprawić tą karoserięJ-31 pisze:Przypomnę po fali krytyki... jednego użytkownika, ale fakt, że nie wyglądało to zbyt pięknie, chociaż i tak Włożyłeś w ten model ogrom pracy
Rozciąłem więc karoserię i tak udało się uniknąć naruszenia wnętrza. Ściany podzieliłem sobie na oddzielne segmenty, żeby nie rzucać mięsem, gdyby nie udało mi się znów zejść z połówkami. Przy okazji na poręczach maznąłem żółto-czerwone przyciski STOP. Piszę maznąłem, bo te "przyciski" inaczej nie dało się w takiej skali zrobić, niż malując farbami Może też zrobię miniaturowe brązowe kasowniki R&G
Re: [Relacja] ZNTKM w Domaszczynie Małym
Wpis usunięty przez autora.
Ostatnio zmieniony 2017-11-25, 13:09 przez Piotr, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: [Relacja] ZNTKM w Domaszczynie Małym
Kędzior, teraz ci lepiej idzie. Ale z tym kasownikiem możesz mieć problemy przy składaniu. Prędzej go zgnieciesz - kasownik.
Re: [Relacja] ZNTKM w Domaszczynie Małym
Wpis usunięty przez autora.
Ostatnio zmieniony 2017-11-25, 13:09 przez Piotr, łącznie zmieniany 1 raz.